O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

niedziela, 7 sierpnia 2016

Stosik wakacyjny

Zanim przejdę do szczegółowego opisu mojego wakacyjnego stosika, pragnę zaznaczyć, iż czytanie własnych półek idzie mi bardzo dobrze. Prawdę powiedziawszy, ponad połowa książek które przeczytałam w tym roku to pozycje, które na moich regałach zalegały już co najmniej od 2015 roku, a zwykle nawet dłużej.  W czerwcu przeczytałam tylko takie książki, co napawa mnie dumą i radością. Jednocześnie kupuję coraz mniej – z każdym rokiem lista kupionych książek jest krótsza i krótsza, i znajdują się na niej tylko pozycje naprawdę wyjątkowe, a nie tylko chwilowe „chciejstwa”.

Po tym oświadczeniu dodam tylko, że Skład Tanich Książek na ul. Świdnickiej we Wrocławiu nigdy mnie jeszcze nie zawiódł, i ilekroć znajdę się w pobliżu, zawsze tam zaglądam. W tym wypadku wracając z urlopu w Karkonoszach trochę zeszłyśmy z trasy i udały się z siostrą na zakupy w tymże przybytku rozpusty, zaglądając przy okazji do innych podobnych rozsianych wokolicach rynku wrocławskiego. Efekt widoczny poniżej:



1.       oraz 2. – Ulica Milczenia, Szklany pokój – Ann Cleeves – kolejne dwa tomy kryminałów z cyklu o inspektor Verze Stanhope. Pierwsze cztery już miałam na półce, ostatnio przeleciałam przez dwa pod rząd i nie mogłam zdzierżyć, że zaraz mi się skończą możliwości w tym zakresie. Z każdą kolejną częścią coraz bardziej lubię panią inspektor, której daleko do ideału.
2.       Dom nad klifem – Maeve Binchy – wydaje mi się, że dosyć niedawno widziałam tą książkę w charakterze nowości wydawniczej. Wygląda mi na lekką obyczajówkę z kategorii takich, jakie lubię najbardziej – nietypowa zbieranina zupełnie niepodobnych do siebie ludzi, zgromadzona na niewielkiej przestrzeni, tym  razem z nowo otwartym pensjonacie. Będzie idealna na jesienne wieczory.
3.       Kocham bohaterów – Susan Elizabeth Phillips – był taki okres w moim życiu, kiedy czytałam jedną po drugiej książki tej autorki, i żadna z nich mnie nie zawiodła. Chociaż pani Phillips pisze typowe romansidła, to jednak sa to romansidła z przymrużeniem oka i olbrzymią dawką humoru. Jej bohaterowie są zwykle dalecy od ideału, trudno ich polubić, ale zwykle gdzieś w trakcie lektury odkrywamy w nich nasze własne wady, i wtedy skradają nasze serca. Dawno już nie czytałam nic jej autorstwa, mam nadzieję, że ta książka będzie równie dobra jak poprzednie.
4.       Właściwie bez winy – Viveca Sten- to trzeci tom skandynawskich kryminałów, których akcja toczy się na archipelagu nieopodal Sztokholmu. Nie jest to może jedna z pięciu najwybitniejszych szwedzkich autorek, ale zdecydowanie można w jej książkach dostrzec cień typowego szwedzkiego klimatu – nawet w pełnym słońcu jest trochę ponuro.
5.       Rytuał ciemności – E. Giacometti, J. Ravenne – francuski kryminał z masonerią w tle. Jakiś czas temu czytałam kontynuację tej książki, i teraz wreszcie mogę sięgnąć po część pierwszą.


Czy któraś z powyższych pozycji zainteresowała Was szczególnie? A co ostatnio kupiliście? I w ogóle jak to u Was wygląda – kupujecie coraz mniej czy daliście sobie spokój  z ograniczeniami?

4 komentarze:

  1. Witaj ponownie :)

    Najbardziej zainteresowała mnie książka Rytuał ciemności :) Brzmi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam otworzyć jej profilu na Biblionetce. Przypadek? Nie sądzę ;)

      Usuń
  2. Cleeves jest świetna, bardzo lubię jej książki. Masz szczęście, ze kupiłaś w niższej cenie, bo gdy wydawnictwo Amber dzieli książkę na 2-3 tomy dla zysku, to jakaś cenowa paranoja.
    Ja kupiłam tylko wirtualnie, fizycznie książki są w Polsce u mamy, przyjadą do mnie za 1,5 tygodnia.
    Miłej lektury.
    Ps. tez powoli zaczynam czytanie półkowych, własnych zaległości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w szoku, że nagle jedną część wydali w dwóch cieniutkich tomach... Nawet w taniej książce komplet był droższy od pojedynczej książki, co jest oczywiste.
      Mimo tego zakupowego szaleństwa cieszę się, że czytanie zaległości idzie mi tak dobrze, może wreszcie uda mi się to wszystko przeczytać... za 10 lat :D

      Usuń