Nieco czego innego spodziewałam się po książce Księga stylu Coco Chanel Karen Karbo,
jednak zamiast rozczarowania spotkało mnie bardzo przyjemne zaskoczenie. Przypuszczałam
bowiem, że będzie to raczej pozycja w stylu Lekcji
madame Chic Jennifer L. Scott – poradnikowo-life-stylowa, tymczasem Karbo w
przeuroczy, lekki, zabawny i roztrzepany opisała biografię królowej mody –
samej Coco. A jak zapewnie pamiętacie, niedawno zaczęłam się rozglądać właśnie
za pozycją o tej postaci. Jak widać, książki czasem zaskakują nas i wpadają nam
w ręce w najbardziej odpowiednim momencie.
Gabrielle Chanel, szerszej publiczności znana jako Coco, jak
wielu sławnych miała ciężkie życie. Autorka wprowadza nas w żywot projektantki,
poczynając od dnia urodzin, poprzez młodość, pierwsze romanse, pierwsze
znajomości, pierwszy sklep, pierwsze perfumy… Bo głównym przesłaniem książki
jest pokazanie, że Coco szereg rzeczy zrobiła pierwsza, i że często było to
kłamstwo stworzone przez samą Coco, ale cóż, historię piszą zwycięzcy. Księga stylu nie jest jednak monotonną,
ani nawet kanoniczną biografią – wydarzenia z wczesnego dzieciństwa przeplatają
się z późniejszymi etapami życia Coco, ujawniając, gdzie swój początek miały
nieraz najbardziej kontrowersyjne w owych czasach pomysły. W charakterze
przykładów cech charakteru królowej mody Karbo umieszcza anegdoty, powiedzonka
i epizody z życia Chanel, takie jak historia powstania najlepiej się
sprzedających perfum świata – Chanel No 5, najsłynniejszej torebki – 2.55, czy
romans z nazistą, za który projektantka została skazana na ostracyzm społeczny
i niemal na karę więzienia.
Bo głównie jest to opowieść o tym, jaka Coco była, i jakie jej cechy doprowadziły ją
do sukcesu. A co za tym idzie, co warto, oprócz żakietu, mieć z Coco, aby być
jak Coco – przebojową, wyjątkową, pewną siebie kobietą z klasą. Zamiast
podzielić książkę na tradycyjne rozdziały: Dzieciństwo, Młodość, Starość, Karen
Karbo pogrupowała fakty i swoje obserwacje w
grupy zatytułowane np. O Stylu, O Życiu Chwilą, O Byciu Nieustraszoną.
Czyli po trosze jednak spełniła moje pierwotne oczekiwania – jest to poradnik,
tyle, że pisany przez Coco. I chociaż samą postać naprawdę trudno byłoby mi
polubić, gdybym spotkała ją osobiście, to jednak z chęcią wykorzystam jej rady,
gdyż niewiele jest w historii kobiet tak charyzmatycznych, a tylko jedna samym
nazwiskiem definiuje klasę i styl.
Księga stylu Coco
Chanel ląduje na półce tu obok Lekcji
madame Chic. Obie są lekkie, zabawne, przesiąknięte stylem i bardzo
inspirujące, dlatego mam nadzieję, że więcej takich pozycji zacznie się
pojawiać na naszym rynku wydawniczym. Zdecydowanie polecam!
Moja ocena: 5/6
Księga stylu Coco
Chanel Karen Karbo
Tłum. Joanna Dziubińska
Wyd. Literackie
Kraków 2014
Książka przeczytana w ramach Wyzwania Miejskiego (Paryż)
Zachęciłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZaskoczyłaś mnie... nie myślałam o tej książce jako o biografii. W takim razie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa też zupełnie nie wpadłam, że to może być biografia. Myślę, że naprawdę warto sięgnąć po tą pozycję, zwłaszcza, jeśli, tak jak ja, niewiele się wie o Coco.
UsuńMówiłam, że takie pomieszanie poradnika z biografią. A ja też spodziewałam się czegoś w stylu Madame Chic:)
OdpowiedzUsuńAno mówiłaś. Ja byłam pewna, że to coś a la Scott, a jeszcze jej wypowiedź na okładce... Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. BTW, wiesz, że pani Scott planuje wydać drugą książkę w listopadzie?
Usuń