O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

sobota, 5 lipca 2014

Być jako Coco

Nieco czego innego spodziewałam się po książce Księga stylu Coco Chanel Karen Karbo, jednak zamiast rozczarowania spotkało mnie bardzo przyjemne zaskoczenie. Przypuszczałam bowiem, że będzie to raczej pozycja w stylu Lekcji madame Chic Jennifer L. Scott – poradnikowo-life-stylowa, tymczasem Karbo w przeuroczy, lekki, zabawny i roztrzepany opisała biografię królowej mody – samej Coco. A jak zapewnie pamiętacie, niedawno zaczęłam się rozglądać właśnie za pozycją o tej postaci. Jak widać, książki czasem zaskakują nas i wpadają nam w ręce w najbardziej odpowiednim momencie.

Gabrielle Chanel, szerszej publiczności znana jako Coco, jak wielu sławnych miała ciężkie życie. Autorka wprowadza nas w żywot projektantki, poczynając od dnia urodzin, poprzez młodość, pierwsze romanse, pierwsze znajomości, pierwszy sklep, pierwsze perfumy… Bo głównym przesłaniem książki jest pokazanie, że Coco szereg rzeczy zrobiła pierwsza, i że często było to kłamstwo stworzone przez samą Coco, ale cóż, historię piszą zwycięzcy. Księga stylu nie jest jednak monotonną, ani nawet kanoniczną biografią – wydarzenia z wczesnego dzieciństwa przeplatają się z późniejszymi etapami życia Coco, ujawniając, gdzie swój początek miały nieraz najbardziej kontrowersyjne w owych czasach pomysły. W charakterze przykładów cech charakteru królowej mody Karbo umieszcza anegdoty, powiedzonka i epizody z życia Chanel, takie jak historia powstania najlepiej się sprzedających perfum świata – Chanel No 5, najsłynniejszej torebki – 2.55, czy romans z nazistą, za który projektantka została skazana na ostracyzm społeczny i niemal na karę więzienia.

Bo głównie jest to opowieść o tym, jaka Coco była, i jakie jej cechy doprowadziły ją do sukcesu. A co za tym idzie, co warto, oprócz żakietu, mieć z Coco, aby być jak Coco – przebojową, wyjątkową, pewną siebie kobietą z klasą. Zamiast podzielić książkę na tradycyjne rozdziały: Dzieciństwo, Młodość, Starość, Karen Karbo pogrupowała fakty i swoje obserwacje w  grupy zatytułowane np. O Stylu, O Życiu Chwilą, O Byciu Nieustraszoną. Czyli po trosze jednak spełniła moje pierwotne oczekiwania – jest to poradnik, tyle, że pisany przez Coco. I chociaż samą postać naprawdę trudno byłoby mi polubić, gdybym spotkała ją osobiście, to jednak z chęcią wykorzystam jej rady, gdyż niewiele jest w historii kobiet tak charyzmatycznych, a tylko jedna samym nazwiskiem definiuje klasę i styl.

Księga stylu Coco Chanel ląduje na półce tu obok Lekcji madame Chic. Obie są lekkie, zabawne, przesiąknięte stylem i bardzo inspirujące, dlatego mam nadzieję, że więcej takich pozycji zacznie się pojawiać na naszym rynku wydawniczym. Zdecydowanie polecam!

Moja ocena: 5/6

Księga stylu Coco Chanel Karen Karbo
Tłum. Joanna Dziubińska
Wyd. Literackie
Kraków 2014

Książka przeczytana w ramach Wyzwania Miejskiego (Paryż)



6 komentarzy:

  1. Zaskoczyłaś mnie... nie myślałam o tej książce jako o biografii. W takim razie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zupełnie nie wpadłam, że to może być biografia. Myślę, że naprawdę warto sięgnąć po tą pozycję, zwłaszcza, jeśli, tak jak ja, niewiele się wie o Coco.

      Usuń
  2. Mówiłam, że takie pomieszanie poradnika z biografią. A ja też spodziewałam się czegoś w stylu Madame Chic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano mówiłaś. Ja byłam pewna, że to coś a la Scott, a jeszcze jej wypowiedź na okładce... Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. BTW, wiesz, że pani Scott planuje wydać drugą książkę w listopadzie?

      Usuń