O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

poniedziałek, 9 listopada 2015

"Zapytaj księżyc" Nathan Filer

Jeśli lubicie powieści o trudnym tematach, ale podane w lekkostrawnej (co nie znaczy prostackiej ani  naiwnej) oprawie, to zdecydowanie sięgnijcie po Zapytaj księżyc.

Narratorem powieści jest młody chłopak, Matthew, który opowiada historię swojej rodziny, która doprowadziła go do miejsca, z którego dla nas pisze. Do szpitala psychiatrycznego. Zanim jednak przystąpi do sporządzania tych zapisków, będzie miał kilka lat mnie i wraz z rodzicami i starszym bratem z zespołem Downa uda się na wakacje na wybrzeże. Tego lata jego brat starci życie, a konsekwencje tego zdarzenia rozciągną się na długie lata, dotykając każdego członka rodziny. Ale szczególnie Matta, który obok starty będzie też borykał się z wyrzutami sumienia.

Trudno opisać tą powieść, która mimo iż łatwa w odbiorze i w sumie niewielka, łączy w sobie wątki i skojarzenia, tworząc luźną sieć, z które co chwila coś się nam, czytelnikom, wysmykuje, by wypłynąć znów kilkadziesiąt stron dalej. Autor, dyplomowany pielęgniarz psychiatryczny, pisze o tym, co zna, ale z delikatnością poety i zdolnością do budowania napięcia godną najlepszych powieściopisarzy. W jego książce schizofrenia nie jest określona przez szereg płytko brzmiących objawów. Patrząc oczyma Matta, można zorientować się, jak przerażającą i nieuchwytną jest ta choroba, i jak wpływ ona nie tylko na samego zainteresowanego, ale i na jego bliskich. Chłopak opisuje wszystko to, co działo się jeszcze przed śmiercią Simona, jak różne było traktowanie obu braci przez rodziców, jak blisko chłopcy ze sobą byli, chociaż ich postrzeganie świata było diametralnie różne. Pisze też o tym, co działo się tuż po wypadku, i przez kolejne lata. O każdym kolejnym wydarzeniu, które, chociaż nieraz drobne i wydawałoby się nic nieznaczące, prowadziło coraz głębiej w pokłady szaleństwa.

Matt spisując te wydarzenia niejako podsumowuje swoje życie, i widać w sposobie opowiadania, jaką postawiono mu diagnozę. Wyobrażenia, wizje czy halucynacje mieszkają się z realnym światem, przeszłości z przyszłością, brak tu ciągłości, myśli są często chaotyczne, a jednak widać w tym obrazie pokrętną logikę.

Dawno nie czytałam tak świetnej powieści. Czekałam na jej pojawienie się na polskim rynku, oczywiście nie zauważyłam, kiedy to dokładnie nastąpiło, wpadłam na nią przypadkiem w księgarni i od razu porwałam z półki i zaczęłam czytać (znaczy, najpierw zapłaciłam). Czytając ją odniosłam wrażenie, jakbym czytała wspomnienia jakiejś faktycznie żyjącej osoby, teraz jednak myślę, że tak właśnie było. Bo ustami Matthew przemawiają wszyscy ci, którzy cierpią na tą potworną chorobę, i dzięki niemu odrobinę łatwiej jest nam ich zrozumieć. Gdybym miała polecić Wam tylko jedną książkę z tych, które przeczytałam w tym roku, byłoby to właśnie Zapytaj księżyc Nathana Filera.

Moja ocena: 6/6

Nathan Filer Zapytaj księżyc
Tłum. Anna Jęczymyk
Wyd. Albatros A. Kuryłowicz
Opole 2015



6 komentarzy:

  1. Czuję, że jest to powieść niezwykła i z wielką radością po tę książkę sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zacznę od tego, że okładka jest wprost przepiękna, nie mogę się na nią napatrzeć :)
    Słyszałam dużo pozytywnych opinii o tej książce na zagranicznym booktubie, ale również przegapiłam polską premierę, taki wstyd! Będę musiała jak najszybciej ją zdobyć i zabrać się do czytania (oczywiście po tym, jak rownież zapłacę).

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  3. musi miec to "coś", wpisuje się w moje ulubione klimaty, po samej recenzji widzę, że muszę ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem i nabrałam przekonania, że bardzo, bardzo chcę poznać tę książkę. To pierwsza jej recenzja, jaką przeczytałam, ale zdecydowanie nie trzeba mi innych rekomendacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna okładka w stylu „Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata” oczywiście tej oryginalnej :). Bardzo zachęcająca recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy w zapowiedziach zobaczyłam tę okładkę, zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Opis książki też jest interesujący, więc na pewno dobrze będzie zapamiętać sobie ten tytuł.

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń