Bez szczegółowego opisywania, bo zdjęcie, choć trochę prześwietlone, wydaje się całkiem czytelne. Dwie pierwsze od Oisaja - wreszcie może mnie zarazić Camillerim (właśnie zdałam sobie sprawę, że od roku z uporem godnym lepszej sprawi piszę Callimeri) i komiksami. Następnie 8. tom Edwardsona, którego to autora jeszcze nie znam, wygrzebany na przecenie w Realu, a z kolei tom 6. i dwie kolejne książki to prezent od Saszy (jeszcze raz dziękuję!). Indridason i McCall Smith to wynik wizyty w krakowskiej taniej książce. "O psach kotach i aniołach" przytargane z biblioteki osiedlowej w ramach wyzwania Sardegny (wszystko co fajne o aniołach już przeczytałam), Manna złapałam już prawie przy wyjściu w tejże bibliotece. "Toskania i Umbria" to przewodnik wysłany mi przez pana Grzegorza Lindenberga do recenzji - marzy mi się Toskania od lat, za to przewodników w życiu miałam w łapach wiele, więc chętnie sprawdzę, jaki jest ten. Ostatni w stosie Eugenides łaził za mną odkąd przeczytałam o nim artykuł w "Książkach" i pewnego dnia po prostu nie wytrzymałam w Matrasie.
Sporo, gorzej, że to jeszcze nie wszystko. W przyszłym tygodniu jest bowiem kolejne spotkanie biblionetkowe, i zapewne z niego też coś przytargam. Ale naciągają wakacje, więc jest szansa, że chociaż część w tego przeczytam zanim załapie się na przyszłoroczne wyzwanie Z Półki :D.
O widzę, że blog ma okrąglutką seteczkę obserwatorów.
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik.
Miałam dostać tę Umbrie, ale na razie nie przyszła to pewno nie dostanę.)
Przez te boje sesyjne przegapiłam, kiedy osiągnęłam 100 obserwatorów i ponad 30 tys. wejść, a te wydarzenia zbiegły się w czasie. Poczekam z obchodami do kolejnych okrągłych liczb :)
UsuńCiekawi mnie ten "Bielszy odcień śmierci" :) Pewnie kiedyś będę Cię błagać o pożyczenie :D Tymczasem życzę miłego czytania!
OdpowiedzUsuńJa się zgłosiłem pierwszy :)
UsuńSpoko, miną miesiące, wiele miesięcy...
UsuńMinie wiele miesięcy, zanim to przeczytam, ale oczywiście chętnie pożyczę - przed lub po :D
UsuńNajbardziej mnie kusi "Intryga małżeńska". Ja też nie mogę się powstrzymać, kiedy na horyzoncie widzę kolejną atrakcyjną książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mam nadzieję, że uda mi się za to zabrać już niedługo :)
Usuń"Bielszego odcienia śmierci" nie czytałam co prawda, ale kolejną książkę tego autora właśnie czytam, właściwie już konczę i bardzo mi się podoba :>
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o "Bielszym odcieniu", cieszę się, że będę miała okazję to przeczytać :)
UsuńHaha Edwardson comes back:D Najpiękniejszy kraj mam na półce od lutego i jeszcze nie czytałam:D Miniera czytałam ostatnio Krąg i bardzo mi się podobał, natomiast widzę, że wczorajszy Camillieri się pojawił:)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale, kurcze, okładka "Najpiękniejszego kraju" jest genialna :) Autora jeszcze w ogóle nie znam, mam nadzieję, że można zacząć czytać od środka...
Usuń"Intrygi małżeńskie" czekają na półce chyba od poprzedniej sesji (a przynajmniej jakoś tak tuż po niej), co dziwne przyszły razem z "Ulissesem" i byłam przekonana, że to "Ulisses" tyle będzie czekał.
OdpowiedzUsuńI też wzięłam do recenzji "Toskanię i Umbrię". Jestem zakochana w tym rejonie, chętnie wrócę do niego, choćby przez karty tego przewodnika. :)
No a co do Ake Edwardson, też czeka od... nie pamiętam kiedy, ale od Szaraczka tyle wiem :P, "Taniec z aniołem" - do wyzwania jak ulał. ;>
Pozdrawiam i do zobaczenia!
PS. Na spotkanie Ci nic nie przyniosę (choć będę w międzyczasie w domu) - więc możesz być spokojna. :P
I dobrze, bo mam wyrzuty sumienia, że tyle twoich książek trzymam i jeszcze nie przeczytałam :)
UsuńZobaczymy, jak nam się będzie podobał ten przewodnik, bo my często mamy rozbieżne opinie. :)
Mnie najbardziej ciekawi ,,Toskania i Umbria. Przewodnik subiektywny" ponieważ również dostałam egzemplarz tej książki do zrecenzowania i jestem bardzo ciekawa jego zawartości:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie ja czekam na Twoją opinię, ja jestem bardzo ciekawa tego przewodnika, na razie wizualnie robi dobre wrażenie :)
UsuńŚwietny stosik. Ake Edwarsson jest bardzo fajny a Bielszy odcień..rewelacja.Czekam na twoje wrażenia.
OdpowiedzUsuńEdwardson i Miner będą idealni na lipcowe odrabianie :)
UsuńBardzo fajny stosik. Ja właśnie zaczęłam "Bielszy odcień śmierci". A "Rock-mann" czeka na półce ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, mnie też się podoba :) Czekam na twoją recenzję Minera :)
UsuńKsiążka "O psach, kotach i aniołach" jest naprawdę fantastyczna. Czytałam też Kobiecą agencję detektywistyczną". Mam "Rockmana", "Toskanię", ale i tak Ci zazdroszczę zdobyczy.
OdpowiedzUsuń"O psach" zapowiada się fajnie, przez osoby udzielające tych wywiadów, mam nadzieję, że spodoba mi się Kobieca agencja, bo inną serię tego autora uwielbiam. :)
UsuńCiekaw jestem tego Wojciecha Manna, człowiek ma mega wiedzę w temacie, a jego audycje w trójce to sam miód;)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię słuchać (niestety w moim mieszkaniu odbiera tylko RMF i Radio Maryja, więc nie za często mam okazję ;), a co do książki to słyszałam bardzo różne opinie, dlatego wolę się sama przekonać :)
UsuńEdwardsona zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńksiazkowamaniaczka.blogspot.com
Szkoda tylko, że zacznę od końca :(
UsuńZazdroszczę Edwardsona i "O psach...".
OdpowiedzUsuń:) Mam nadzieję, że mnie te książki nie zawiodą, bo mam wobec nich wysokie wymagania :)
UsuńBielszy odcień śmierci jest znakomity! :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy to przeczytam, serio :)
UsuńZazdroszczę co drugiej książki z tego stosiku, na pewno wszystkich kryminałów! czytaj i jak najszybciej pisz recenzje, bo ani jednej książki ze stosiku jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńJak ja bym strasznie chciała już sobie móc poczytać :/
UsuńKilka pozycji chętnie bym Ci podkradła :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Też jak widzę cudze stosiki to się kleptoman we mnie budzi :)
UsuńNałóg czytania to najlepszy nałóg w jaki możemy popaść :) Może warto pomyśleć nad e-czytnikiem e-booków i czytaniem książek w wersji elektronicznej? Takie stosy książek wyglądają bardzo ładnie, ale zabierają sporo miejsca w mieszkaniach.
OdpowiedzUsuńDzięki za radę, ale czytnik posiadam już od pół roku i nie zmniejszyło to mojego zapotrzebowania na książki papierowe :) Poza tym, nie da się tak pożyczać książek, zwłaszcza, że większość znajomych czytników nie posiada.
UsuńNałóg czytania - najlepsza rzecz, owszem. Nałóg kupowania, niestety, jest szkodliwy jak każdy inny nałóg :(
Pozdrawiam!
@Viv, taki nałóg na pewno jest lepszy niż inne :) Fajnie, że już posiadasz czytnik - mamy nadzieję, że Twój zbiór e-booków będzie się sukcesywnie powiększał :)
UsuńPracuję nad tym skrupulatnie każdego miesiąca :) Jak widać chociażby tutaj: http://krakowskieczytanie.blogspot.com/2013/05/o-wasnych-ksiazkach-i-ksiazkach-wasnych.html
UsuńEugenides jest fenomenalny!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, aż się za niego zabiorę :)
UsuńToskania to również moje marzenie <3 a oprócz wiadomej pozycji podebrałabym Ci jeszcze z tego stosu "Bielszy odcień...", "Intrygę..." oraz książkę Pana Pollaka ;)
OdpowiedzUsuńAaa i zapomniałam jeszcze wspomnieć, że nie ma nic lepszego jak "stare, dobre chomikowanie" :D
UsuńChętnie kiedyś podeślę ci to jako pożyczkę, na razie mam już kolejkę chętnych tu w Krakowie :)
UsuńOoo, byłoby super ;) Na szczęście jestem cierpliwa, a jakbyś widziała u mnie coś ciekawego, to daj znać - również mogę Ci podesłać ;)
Usuń