O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

czwartek, 11 lipca 2013

Stosik, chyba ostatni w sezonie...

Ostatnio coś dużo tych stosów, za dużo. Po wielu miesiącach doprowadzania do równowagi swego pragnienia posiadania więcej i więcej znów mi się to nasiliło. Wprawdzie, na szczęście, z powyższych tylko za jedną zapłaciłam pełną okładkową cenę, a trzy kolejne miały spory rabat, ale potem jeszcze wpadłam w szał w bibliotekach, a efekt można podziwiać powyżej. Dlatego znów stawiam sobie tamę i następny stosik będzie najwcześniej jesienią (mam nadzieję - późną). Z małą, sierpniową przerwą w poście na Arne Dahla.

A co tu mam?
Pierwsze cztery książki - "Maczanka krakowska", "Odette i inne historie miłosne", "Ucho na świat" i "Z chirurgiczną precyzją" - zostały mi sprezentowane przez przyjaciół, którym jeszcze raz z tego miejsca BARDZO dziękuję. Niesamowite, jak bardzo udało Wam się trafić w mój gust! Te książki pójdą do przeczytania w najpierwszej możliwej kolejności, a fizycznie na półce zyskają na pewno honorowe miesjce (zwłaszcza, że w jednej jest przeurocza i zabawna dedykacja!).

Potem mamy Cejrowskiego - po "Rio Anaconda" i "Gringo" "Podróżnik WC" już nie był taki wspaniały, ale i tak mentalnie zabiera w podróż na mój ulubiony kontynent - Amerykę Południową. Recenzja pewnie jutro.

Następnie nagroda za pracę w upale - "Lekcje Madame Chic", recenzję można poczytać tutaj.

"Kocham Nowy Jork" zdobyłam na wyprzedaży regałowej u Anety, i już nie mogę się doczekać lektury, bo Nowy Jork to mój wymarzony cel podróży życia, a zatem wszystko z literkami NY jest automatycznie lepsze ;)

"Po pierwsze dla pieniędzy" było za 10 zł. w gazecie, więc musiałam... Serdeczne dzięki dla MartyOisaja, za wspomaganie mojej walki z niekupowaniem ;)

"Sztokholm Stiega Larssona" sobie strzeliłam z trzech powodów - po pierwsze, kiedy byłam w listopadzie w Sztokholmie, nie miałam ze sobą przewodnika, bo takowego na rynku NIE BYŁO, a że na pewno tam wrócę, to przewodnik się przyda. Po drugie - czytając "Toskanię i Umbrię. Przewodnik subiektywny" odkryłam, jaką przyjemność może sprawić czytanie przewodnika, nawet, gdy się nie ma w perspektywie wyjazdu w opisane miejsce. Po trzecie - było 25% rabatu, a ta książeczka jak na gabaryty jest potwornie (moim zdaniem) droga i za pełną cenę bym tego za Chiny Ludowe nie kupiła, choćby tam tajemnica szczęścia była opisana... Ot, krakus...

"Nie budźcie zmęczonego weterynarza", "Sto odcieni bieli" i "Opowiedz mi o kubie" wyniosłam z biblioteki wojewódzkiej po obejrzeniu dokładnie każdej półki. Desperacja.

"Dziewczyny atomowe" dostałam od Wydawcy, za co dziękuję, bo rzuciła mi się w oczy już w zapowiedziach. Pewnie niedługo będzie recenzja.

Też Wam się czasem budzi demon, który każe przynosić do domu więcej książek, niż jesteście w stanie przeczytać? Co z powyższych znacie? O czym chcielibyście najpierw poczytać? Mam obecnie odrobinę więcej czasu niż wcześniej, zatem spełnię jedno zamówienie, które będzie się najczęściej pojawiać w komentarzach. :)

Zdjęcie z internetu


38 komentarzy:

  1. No ładny stosik :D
    I Sid na koniec z mleczykiem! :D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny stosik... najbardziej zazdroszczę książek Cejrowskiego. Miłej lektury :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, Cejrowski też nie mój tylko z biblioteki :/

      Usuń
  3. Ciekawe pozycje :) Przyjemniej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  4. A w jakiej gazecie to "Po pierwsze dla..." Bo za taką cenę to sama chętnie zakupię!!! Czekam na namiary!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaś, w Glamourze było chyba jeszcze w zeszłym tygodniu, więc może jeszcze gdzieś znajdziesz :)

      Usuń
    2. Dzięki kochana, jutro pędzę na łowy, bo po spotkaniu na którym Marta mi o tej książce opowiedziała, mam na nią ogromną ochotę!!!

      Usuń
  5. Ahhh Dziewczyny Atomowe <3
    no i Przygrodzki - miasto Wrocław znów się kłania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak - Wrocław mi się powoli kończy (w sensie zasobów na półkach) więc cieszę się, że mam ten kryminał :)

      Usuń
  6. OO, ten demon to u mnie chyba w ogóle nie śpi! Wczoraj oddawałam książki do biblioteki i całe szczęście, że była inwentaryzacja - nie można było pożyczać. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się pozamykają na urlop, ale chyba dopiero w sierpniu. Więc się muszę ponapawać :D

      Usuń
  7. A ja bym za bardzo nie cierpiała widząc u siebie taki stosik ;) Uwielbiam patrzeć na swoje półki z książkami :)

    Świetnej lektury życzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cierpię bo nad tym nie panuję, bo książki jako takie to oczywiście lubię oglądać. I czytać :)

      Usuń
  8. Ciekawa jestem twojej opinii na temat książek Cejrowskiego, bo jak dla mnie - pisze genialnie :-)
    No i zazdroszczę Dziewczyn atomowych!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dziś coś machnę, bo już przeczytałam :)

      Usuń
  9. Stosik imponujący. Cieszę się, że książka dotarła.
    Miłej lektury, wszystkie tytuły zapowiadają sie super.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaką taką perwersyjną ulgę poczułam, że nie tylko mnie dopada z niepohamowanym gromadzeniem książek. Zawsze mam jakiś dobry pretekst, a to promocja, a to ktoś coś polecił, a to kolekcjonowanie serii... Ciekawa jestem, kiedy skończy mi się pamięć w Kindlu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, wielu seryjnych morderców dostrzegło zalety posiadania kompana w szaleństwie :D

      Tez tak mam z pretekstami - z tym przewodnikiem - promocja, z Nowym Jorkiem - ktoś wyprzedawał, z Cejrowskim - bo leżał z bibliotece. A stosy rosną, rosną, rosną...

      Usuń
    2. Myślę, ba, jestem pewna, że to nie jeden kompan w szaleństwie tu zagląda...

      Usuń
  11. "Podróżnik WC" To chronologicznie najwcześniejsza książka podróżnicza Cejrowskiego. To niby wydanie poprawione, ale jednak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ale nigdy mi nie było po drodze do "Podróżnika" więc tamte czytałam wcześniej :)

      Usuń
    2. Ale chyba właśnie dlatego sporo słabszy od późniejszych

      Usuń
    3. Bardzo nierówny, bo niektóre fragmenty były super, ale niektóre - żal ściska nie powiem co...

      Usuń
  12. Ładny, ładny :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. " Odette i inne historie miłosne" czytałam. Lubię styl autora więc mi się podobało. " Dziewczyny atomowe" też otrzymałam i właśnie siedzą mi na biurku . To o ich recenzje poproszę jeśli mogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Odette" ma w środku super dedykację, więc czekam z niecierpliwością a czas na czytanie. "Dziewczyny atomowe"raz! :)

      Usuń
  14. Maczankę krakowską chętnie bym przeczytała, uwielbiam te wszystkie książki o Krakowie autorstwa Kozioła, Mazana, Czumy, kawał świetnej historii. Kocham Nowy Jork jest bardzo przyjemną lekturą, a dopiero teraz zauważyłam, że zdążyłaś kupić, przeczytać i opisać Lekcje Madame Chic, a ja dopiero teraz piszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zachęcałaś, że w końcu zachęciłaś. Teraz podczytuję fragmenty po raz drugi, bo nie wszystko mi się podobało, ale niektóre rzeczy bardzo :)

      Usuń
  15. Stosy książek znoszone do domu? Skąd ja to znam... O! właśnie, chyba pora poszukać kilku ciekawych pozycji na Allegro ;) Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytam tę z samego dołu. "Dziewczyny atomowe"- zaskoczyła mnie ta książka. Naprawdę niezła.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż żałuję, że nie kupiłam "Po pierwsze dla pieniędzy" z tą gazetą... Może jeszcze gdzieś dopadnę jeden egzemplarz? Poza tą pozycją w oczy rzucił mi się przewodnik "Sztokholm Stiega Larssona" - choć nigdy tam nie była i w niedalekiej przyszłości też się nie wybieram, mam słabość do tego typu pozycji zwłaszcza, jeśli opisują okolice, do których pragnę się kiedyś zawitać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze powinna być po kioskach, bo nie ma nowego numeru gazety, toteż szukaj :)

      Usuń
  18. Ja mam tak,że więcej kupuje niż mogę przeczytać w danym okresie ... plus recenzenckie i te recenzenckie z natury swej rzeczy są czytane w pierwszej kolejności ... matko! mam książkozakupoholizm ;)

    Cejrowskiego czytała i bardzo lubię. Dziewczyny atomowe bardzo mnie ciekawią :)
    Miłej lektury

    OdpowiedzUsuń