Trzyletnia Olivia wychodzi w nocy z namiotu w ogrodzie
rodziców i przepada bez wieści. Osiemnastoletnia Laura zostaje zamordowana w
kancelarii swego ojca. Michelle czuje,
że za wcześnie założyła rodzinę. Caroline skrywa pewną tajemnicę. W tym samym miejscu
chodnika codziennie siedzi ta sama żółtowłosa dziewczyna z psem. A Jackson,
były Wojkowy, były policjant, obecnie prywatny detektyw, musi to wszystko
ogarnąć, zebrać w kupę i zrozumieć, nie dają się przy okazji zabić komuś, kto
bardzo ma na to ochotę.
Po świetnej Jej
wszystkie życia byłam pewna, że inne książki Kate Atkinson również
przypadną mi do gustu. Autorka ta ma bowiem niezwykły dar opowiadania bez
dopowiadania, roztaczania nie tylko obrazów, ale i uczuc panujących w duszach
bohaterów, a jednocześnie nie wyjaśnia wszystkiego, niektórze rzeczy pozostawia
domysłom czytelnika, który musi wykazać się wrażliwością, wyobraźnią i
inteligencją, aby do końca połączyć wszystkie szczegóły tej niezwykłej
powieści.
Wydawca określa Zagadki
przeszłości jako kryminał, jednak mnie wydaje się, że ta książka jest o
wiele bogatsza, że określenie „kryminał” (mimo, że kryminał przez ostatnie lata
zyskał wiele nowych oblicz i głębi) jest dla niej krzywdzące. To, że jest tam
morderstwo (nie jedno) i to, że jest tam detektyw, nie sprawia, że jest to
kryminał. To raczej wielowątkowa powieść obyczajowa, dotykająca wielu trudnych
tematów, skomplikowanych relacji rodzinnych – między ojcem a córką, między siostrami,
między matką a jej dziećmi.
Chociaż Jej wszystkie
życia podobały mi się bardziej, Zagadki
przeszłości przekonały mnie, że na Kate Atkinson można polegać, jeśli
szukacie wciągającej, inteligentnej i wielopoziomowej lektury. Ja z
niecierpliwością będę oczekiwać kolejnych tytułów tej autorki na polskim rynku.
Moja ocena: 4,5/5
Kate Atkinson Zagadki
przeszłości
Tłum. Paweł Laskowicz
Wyd. czarna Owca
Warszawa 2014-09-24
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawcy.
A mnie się bardzo podobało. Książkę mam z poprzedniego wydania, z inną okładką i innym tytułem - dopiero opis fabuły sprawił, że się tego domyśliłem :) Zgadzam się ze stwierdzeniem, że to bardziej obyczajówka, a mniej kryminał. Ale żaden to minus :)
OdpowiedzUsuńMnie się również podobało :) W nigdzie nie zapisałam, że to minus, że książka nie jest kryminałem :)
UsuńSpotkałam się już z negatywną oceną tej książki, Ty przywróciłaś mi nadzieję :) Ciekawa jestem, jak sama ją odbiorę, bo "Jej wszystkie życia" bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuń"jej wszystkie życia" były zdecydowanie lepsze, w przypadku "Zagadek" najgorsze co może być, to zbyt wygórowane oczekiwania, albo po prostu fakt, że się spodziewasz czegoś innego :) Bo te blurby z tyłu trochę wprowadzają w błąd :/
UsuńNo proszę, wygląda na to, że wypadałoby poznać kolejną autorkę kryminałów!
OdpowiedzUsuńNa pewno warto poznać tą autorkę, ale czy to takie kryminał, to nie wiem... :)
UsuńJej wszystkie życia bardzo mi się podobało i miałam wielkie oczekiwania co do Zagadek przeszłości - niestety na oczekiwaniach się skończyło :/
OdpowiedzUsuńNo bywa, czasem coś zwyczajnie nie podejdzie. "Zagadki" w mojej opinii są specyficzne, ale mnie się podobało :)
UsuńIntrygujący tytuł i fabuła zachęcająca. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko poznać tą historię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba, bo zdania na temat tej książki są podzielone :)
Usuń