O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

sobota, 14 marca 2015

Kolejna świetna powieść Hosseiniego

Dawno, dawno temu… nie, to nie będzie bajka. Rodzeństwo Abdullah i Pari są sobie szczególnie oddani. Mieszkają w chacie z błota, gdzieś w Afganistanie, ich mama nie żyje, a ojciec ożenił się ponownie z poczciwą, lecz zmęczoną życiem kobietą. W wyniku splotu okoliczności i sytuacji rodzinnej dzieci zostają rozdzielone, a Pari odtąd wychowywać się będzie jak księżniczka, zapominając powoli o swoim bracie. Część ich historii poznajemy z listu wuja dzieci – Nabiego, który na łożu śmierci opowiada rodzinną historię z poleceniem, by przekazać go dziewczynce. Ta w tym czasie nie mieszka już w Kabulu, a w Paryżu. Wiadomość przekazać musi pewien grecki lekarz, i jednocześnie uporać się z własnym życiorysem.  Inny członek rodziny po latach trafia do Stanów Zjednoczonych, jeszcze inny do Pakistanu. Na miejscu rosłego dębu, gdzie ta historia się zaczęła, zły człowiek buduje wielki pałac. Na inny kontynent rzuca również los małych sąsiadów Pari z Kabulu, który po latach odbywają podróż do ojczyzny pochodzenia i każdy na swój sposób doświadcza okropieństw wojen i kryzysów targających Afganistanem. Każdej z tych osób przypadnie fragment tej samej opowieści, którą snuje z właściwym sobie talentem Khaled Hosseini.

Autor jest lekarzem amerykańskim pochodzenia afgańskiego, toteż trudno się dziwić, iż w swoich opowieściach powraca wciąż i wciąż ze zniszczonego kraju ogarniętego konfliktami wewnętrznymi i zewnętrznymi, i który mimo emigracji wciąż daje się być mu bliski. Jednak Hosseini pisze o rzeczach uniwersalnych; chociaż jego bohaterowie żyją lub pochodzą z Afganistanu, a losy ich łączą się z historią tego kraju, to pod powierzchnią fascynującej afgańskiej opowieści są problemy takie, jak wszędzie indziej.

Tym wyraźniej widać to w I góry odpowiedziały echem w której autor rozsypał swoich bohaterów na trzy kontynenty, przedstawiała nam kolejnych bohaterów, niejednokrotnie zmieniał narratorów, USA zamieniał na Afganistan, by zawędrować do Grecji, do Francji i znów do Afganistanu, ale w innym okresie. I gdyby Hosseini chciał inaczej zatytułować swoją powieść, tytuł mógłby brzmieć „Piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami”. Każde z bohaterów doświadcza pewnej traumy, straty, braku – jedni wiedzą, jaki jest powód tego stanu, inni do końca życia będą cierpieć, nie wiedząc, dlaczego. Ale praktycznie każdy dopuścił się lub stał się ofiarą cudzej chęci niesienia pomocy. Pomocy, o którą nikt nie prosił. A kiedy darczyńca zmienia zdanie, lub kiedy pomoc okazuje się być większym brzemieniem niż byłby jej brak, tym większe jest cierpienie ofiary, i poczucie winy samozwańczego wybawiciela. I nie mają znaczenia czasy, miejsce i osoby dramatu.

Khaled Hosseini napisał do tej pory trzy książki, wszystkie trzy są prawdziwymi arcydziełami. Pisze wolno, a gdy po dłuższej przerwie ofiarowuje czytelnikom kolejną książkę, ma się pewność, że ponownie zachwyci nas swoim stylem, jednocześnie dając nam emocjonalny wycisk. I żadnych odpowiedzi na koniec.

Moja ocena: 5/6

Khaled Hosseini I góry odpowiedziały echem
Tłum. Magdalena Słysz
Wyd. Albatros A. Kuryłowicz

2013


Kolejna książka przeczytana ze stosika "12 książek na 2015 rok" - jeszcze nie wiem, co wybiorę w marcu (tak, to była lutowa lektura)

15 komentarzy:

  1. Cieszy mnie Twój zachwyt, ponieważ jestem - jakiś czas temu już - po lekturze jednego tytułu i mam chęć i na ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tan pan pisze rzadko, ale jak już coś opublikuje, to wyrywa serce. Czytaj dalej tego autora, bo warto!

      Usuń
  2. Dwie jego książki już czytałam, widzę, że i lektura tej będzie prawdziwą przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, jest naprawdę niesamowita, i inna od pozostałych dwóch. Autor nie kisi się we własnym sosie, tylko rozwija w wielu kierunkach. Czekam już na kolejną jego książkę :)

      Usuń
  3. A ja nie czytałam jeszcze nictego autora. Ale bardzo chętnie po coś sięgnę... może właśnie po tę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam, każda jego powieść jest wyjątkowa - zarówno wyżej opisana jak i "Tysiąc wspaniałych słońc" oraz "Chłopiec z latawcem".

      Usuń
  4. A ja nie czytałam jeszcze nictego autora. Ale bardzo chętnie po coś sięgnę... może właśnie po tę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hosseina uwielbiam - każda jego książka jest rewelacyjna. Ale muszę odpowiedni "dzień", żeby się z nim zmierzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to nie są lekkie książki na każdy dzień. :)

      Usuń
  6. W autorze jestem zakochana. Pierwszą książką, którą czytałam była Tysiąc wspaniałych słońc. Czytałam ją na dkk, nie znałam autora. Pół książki przepłakałam, bo pękało mi serce. Potem był Chłopiec z latawcem - i znów ten ból! Trzecia powieść jest równie udana i już czekam na kolejne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Każda jego powieść generuje takie emocje, że trudno jest później sięgnąć po kolejną książkę, umysł wciąż pozostaje w świecie Hosseiniego. Dobrze, że nie publikuje tak często, bo czytelnicy by tego emocjonalnie nie wytrzymali... Ale i tak mam nadzieję, że wkrótce znów coś napisze.

      Usuń
  7. bardzo go lubię....Chłopiec z latawcem wciąż siedzi w mojej glowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam również "Tysiąc wspaniałych słońc". :)

      Usuń
  8. bardzo go lubię....Chłopiec z latawcem wciąż siedzi w mojej glowie

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie czytałam żadnej książki Hosseiniego, ale słyszałam, że trudno wybrać najlepszą z nich - podobno wszystkie są co najmniej dobre i przede wszystkim wyjątkowo wzruszające.

    OdpowiedzUsuń