Moja przygoda z książkami Tess Gerritsen trwa. Druga w
kolejności powieść z cyklu Rizzoli/Isles wprowadza na scenę nową bohaterkę,
stary czarny charakter i sporo niewiadomych.
W okolicach Bostonu zaczyna działać nowy seryjny zabójca. Napada
na małżeństwa, wyciąga je z łóżek, męża związuje, na jego oczach gwałci żonę,
którą następnie uprowadza. Znakiem rozpoznawczym jest filiżanka umieszczona na
kolanach mężów, oraz złożona koszula nocna żon. Ten drugi element przywołuje w
detektyw Rizzoli wspomnienia innego seryjnego zabójcy, Chirurga, którego
wytropiła w poprzednim tomie. Wygląda na to, że na wolności działa jego
naśladowca, okazuje się jednak, że sam Chirurg też nie powiedział jeszcze
ostatniego słowa.
Drugi tom cyklu podobał mi się o wiele bardziej niż
pierwszy. Widać, że autorka Chirurgiem dopiero
wprawiała się w pisarstwo, natomiast Skalpel
to już poważny pokaz jej możliwości. Główna bohaterka, Jane Rizzoli,
zyskuje tutaj coś, czego nie miała w poprzedniej książce – pełnowymiarowość,
charakter, kontekst. To, co w Chirurgu było
zaledwie zarysowane, obecnie uzyskuje kształt i zaczyna grać. Na kartach
powieści pojawia się też druga postać, doktor Isles, koroner, która, choć
zupełnie inna niż Rizzoli, od razu zyskała sobie moją sympatię (mimo, iż do
rany przyłóż nie jest). Zachwyciła mnie również sama fabuła powieści – po przewidywalności
i łopatologii z poprzedniej książki nie zostało śladu. Akcja gna od pierwszej
do ostatniej strony, po drodze kilkakrotnie zmieniając gwałtownie kierunek,
zarzucając fałszywe nici, na które łapie się czytelnik. Z książki wieje też
grozą, której nie było w Chirurgu (trudno
się przestraszyć czegoś, czego się spodziewasz). Autorka zarysowała też
ciekawie postaci drugoplanowe, dzięki czemu Skalpel
robi wrażenie dopracowanego, pasjonującego thrillera.
Podsumowując, druga powieść Gerritsen zapewniła tej autorce
stałe miejsce na mojej półce, po jej książki sięgać będę za każdym razem, gdy ogarnie mnie
dół czytelniczy.
Moja ocena: 5/6
Tess Gerritsen
Skalpel
Tłum.
Zygmunt Halka
II tom
cyklu Rizzoli/Isles
Wyd.
Albatros
Warszawa
2003
Ostatnio mój kryminalny zastój nieco zniwelowały dwa znakomite thrillery, więc może w końcu wrócę do prozy Gerritsen :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A ja w końcu się przekonam do thrillerów, bo do tej pory czytałam tylko klasyczne kryminały.
UsuńSkalpel to jedna z lepszych książek Tess.
OdpowiedzUsuńAle ma nadzieję, że pozostałe też są dobre, bo się nasmaczyłam :)
Usuń