O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

wtorek, 14 stycznia 2014

Post urodzinowy

forbokkssake.net


W niemalże ostatniej chwili zorientowałam się, że dziś mój blog obchodzi drugie urodziny.

Niestety nie mam już dziś czasu ani energii na dłuższego posta podsumowującego, szersze statystyki i fajerwerki, ale nie chciałabym przegapić okazji, by podziękować wszystkim odwiedzającym za przybywanie, czytanie, podlinkowywanie Krakowskiego Czytania, za każdy komentarz, za każdą poleconą przez Was książkę i każdą przestrogę, czego nie czytać.

Ten blog powstał po to, by teksty, które piszę, nie lądowały w szufladzie, ale miały szansę ujrzeć światło dzienne, być poddane ocenie, by moje pióro mogło się rozwinąć na tyle na ile to możliwe. No i żebym miała z tego przyjemność, a tak właśnie jest, gdy się łączy swoje dwie pasje - czytanie i pisanie. Stąd pomysł na bloga o książkach.

To czego nie przewidziałam, to szereg przyjaźni, które udało mi się nawiązać przez te dwa lata, szczególnie z blogerami krakowskimi i śląskimi, bo tych mam nie raz okazję widzieć w realu. Mam wielkie szczęście być szczęścia tej wesołej, barwnej zgrai, i mam nadzieję na wiele jeszcze spotkań w przyszłości - na Targach i poza nimi.

Czego sobie życzę - kolejnych lat blogowania, nie dwóch, a dwudziestu. Żeby moje ulubione blogi też dalej się rozwijały, aby powstawały nowe, wartościowe miejsca w sieci, i abyśmy hejterów oglądali tylko w jakimś cyberZOO. Żeby wiele było książek, o których warto pisać, postów, które warto komentować, i pisarzy, których warto promować.

Z kategorii statystyki pozwolę sobie nadmienić tylko, że niemalże na równi z urodzinami udało mi się osiągnąć ponad 50 tys. wejść. To już jest taka liczba, która nie tylko przyprawia o dumę, ale i zobowiązuje. Toteż zobowiązuję się tu pisać regularnie (na tyle, na ile czas pozwoli), nie przestawać, nawet gdy chwilowo zabraknie weny.

Ktryi udało się złapać historyczny licznik 6 stycznia.

Trochę tylko dziwi, że to już dwa lata. Dopiero co zgłębiałam blogspota, z lękiem wciskając kolejne funkcje i oczekując wielkiego BOOM! A tu już dwa latka strzeliły, po cichutku i bez szumu.

Mam nadzieję, że będziecie tu wracać - toteż do zobaczenia z następnym postem (dwie genialne książki już walczą o moje względy).

20 komentarzy:

  1. O proszę! Sto lat! :D
    Żeby weny do pisania i dobrych książek do czytania nigdy nie brakowało! :) No i żeby czas zawsze się znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby nam się :) Uściski mocne i serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę kolejnych owocnych lat blogowania. Mnóstwa ciekawych lektur, z którymi będziesz się z nami na łamach bloga dzieliła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego książkowego Ci więc życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, tak się cieszę, że poznałam ciebie (także w realu) i twojego bloga! Oby nadal mógł się bez przeszkód rozwijać, a tobie nigdy nie zabrakło pasji:) Sto lat! :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego:) A co do hejterów, to wiesz, podobno jak masz 20 to już jest fejm:D (jak mnie bawi to słowo).

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem co czujesz. Dwa lata to już spora rocznica a wydaje się, jakby ten czas minął momentalnie. Sama mam tą samą rocznicę na początku lutego i takie same odczucia ;)

    Życzę Ci wszystkiego najlepszego. Wytrwałości, dobrych pomysłów i lektury :) I gratuluję kolejnej rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulę oby więcej takich rocznic.

    OdpowiedzUsuń
  9. pędzę co sił z pączkami na urodziny. Cukier w małych ilościach krzepi i rozleniwia :) A jakie może być lepsze lenistwo niż takie z książką? Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wracać będziemy, do Krakowa i na Twoje strony:-) Przez te dwa lata stały się jednym z moich ulubionych miejsc... Gratuluję więc jubileuszu i życzę weny, pasji, czytelników i dobrych lektur!

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepszego:)
    Tylko ciekawych książek i fajnych ludzi na Twojej drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje i kolejnych co najmniej 22 lat blogowania:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzę wielu kolejnych, równie owocnych lat blogowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy :) Życzę Ci kolejnych nie dwudziestu, ale co najmniej sześćdziesięciu lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, oby tak dalej! Trzymam kciuki za Ciebie (byś miała więcej czasu na blogowanie) i Twego bloga (by nadal był takim fajnym miejscem). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkiego Viv co aktualnie potrzebujesz! I blogowo, i prywatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle to miły moment. Toteż życzę by się Krakowskie czytanie nadal tak pięknie rozwijało a czytelników by mu przybywało.
    I do kolejnej rocznicy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję wszystkim za życzenia i miłe słowa !

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję i życzę Ci dalszych sukcesów ;) Rozwijaj się, czytaj i pisz jak najwięcej :D

    OdpowiedzUsuń