O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

piątek, 25 kwietnia 2014

Ogłoszenia parafialne i statystyki

Kochani, wybywam! Przez zajbliższy tydzień pozostanę poza zasięgiem Internetu, za to w zasięgu pięknych, wiedeńskich zabytków. Przyznam się Wam, że nie mogę się już doczekać tego urlopu, bo ostatnie tygodnie były dosyć bogate w wydarzenia, a ostatnie dni to już był istny szał ciał i uprzęży - praca, test na aplikacji, pakowanie, all that jazz...

Biorąc pod uwagę moją nieczęstą ostatnio bytność na blogu, pewnie nie zauważylibyście różnicy, gdyby nie było mnie jeszcze przez tydzień, ale korzystając z chwili spokojni bardzo chciałam cokolwiek do Was skrobnąć.

Z rzeczy istotnych - podsumowanie Wyzwania Miejskiego na kwiecień i nowe kategorie na maj opublikuję po powrocie z Wiednia, zwyczajnie nie dałam rady przygotować tego wcześniej. Przepraszam i zachęcam do wrzucania linków.

Będzie też na początku maja post o kulturalnych ulubieńcach kwietnia - w marcu nie było, bowiem nic mnie w marcu nie urzekło, za to w kwietniu parę fajnych rzeczy się zdarzyło.

Na zakończenie wrzucam coś, czego nie było tu już dawno - STATYSTYKI. Pamiętacie? Pamiętacie te bzdury, które ludzie wypisują w googlach, aby trafić później tutaj? Przez ostatnie miesiące uzbierało się tego może nie dużo, ale za to jakościowo - pierwsza klasa.

Zapraszam do pośmiania się  i do poczytania za tydzień! (pisownia oryginalna)


czy chomikowi szkodzi papier – sądząc po kondycji bloga Kroniki Chomika - nie

wish.com kupuje ktoś – Nie. Tak. Nie wiem.


sex hiszpański z wytryskiem – brak słów, brak komentarza.


filip ziom – ziomy i ziomale…

trafiłes do biblioteki pełnej powieści – o, tak, tak, tak…

I parę dowodów na to, że polska trudna języki stawać się, lub jak kto woli – ortograficzna anarchia:
blondynka podruzuje

dardzo długie i smutne historie ludzi

klontwa obrazu dama z gronostajem

czy zirudłem szcześcia dla człowieka…

powiesc z dedektyw rizolli i Iles




Ta dam! Które najbardziej się Wam podoba?


18 komentarzy:

  1. Baw się świetnie!!!!:) i niech to będzie zirudlem samego szczęścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wyjazdu i wspaniałych wrażeń :) Źródła masz świetne, w fotel wcięło mnie to o seksie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę. Ale może też uda mi się do Wiednia skoczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, Wiedeń, moje ukochane miasto! Baw się dobrze, szczęściaro, i nie zapomnij po powrocie wrzucić choćby kilku fotek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ortografia rzeczywiście zaskakująca. Kiedy tak naczytam się tych "klontw" i "zirudeł", potrafię stworzyć takie "kwiatki", że spokojnie mogłyby konkurować z powyższymi. Dowód na szkodliwość czytania kiepskiej jakości tekstów w internecie.
    Chomik, który kogoś sprowadził do Twojego bloga, jest uroczy.
    Udanego urlopu!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie teksty! Ludzie chyba nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać..co innego przypadkowa literówka, ale coś takiego..no cóż..:)
    Życzę miłego wyjazdu!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Statystyki mnie powaliły. :D Niezłe teksty. ;p
    Zapraszam na rozdanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach piękny Wiedeń, bywaj, wypoczywaj, a potem opowiedz:)
    Ale z tym seksem to przesadzili, chyba, że to będzie coś jak z kucykami:)

    OdpowiedzUsuń
  9. baw się świetnie! :) urocze teksty

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na relację z Wiednia :) Super miejsce na majówkę :)

    Hasła wszystkie dobre :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłego urlopu. ;)
    I że też u mnie nie ma tak ciekawych statystyk. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiedeń, piękne miasto, byłam kilka lat temu. Udanego urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wesołej podróży! :)
    Zrób duuuużo zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Potwierdzam - papier mi nie szkodzi :P muszę zajrzeć do moich statystyk, pewnie też się jakieś głupoty znajdą ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń