Pamiętacie może opublikowaną dwa miesiące temu wish-listę książek, które chciałabym nie tylko przeczytać, ale i mieć na półce? Post był tylko wariacja na temat stosika, przy czym był to stosik na odwrót - nie książki, które mam, ale książki, których nie mam. Żadnego podtekstu. A jednak znalazły się dwie Dusze, które postanowiły mi dwie z tych książek sprezentować. Z tego miejsca pragnę podziękować za te wspaniałe dary, których się zupełnie nie spodziewałam i które sprawiły mi maso przyjemności już samym swym istnieniem, a zapewne jeszcze więcej sprawią podczas czytania. Dziękuję!
A tak prezentują się owe nabytki:
Czasem życzenia spełniają się w sposób, którego się zupełnie nie spodziewamy.
Gratuluję :) Dobrze mieć takie dobre Dusze :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury i spełnienia kolejnych książkowych marzeń :)
Gratuluję nowych nabytków i gratuluję dobrych Dusz :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego spełniania marzeń! :)) (Nie tylko książkowych)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :-)
OdpowiedzUsuńNo i więcej takich niezawodnych dobrych Duszyczek:-)
Mnie się jeden dobry Dusz ostatnio trafił, o czym we wpisie wspomnę, więc może to jakaś inwazja, w pozytywnym tego słowa znaczeniu? :-D
Właśnie, oby sprawiały przyjemność przy czytaniu! :D
OdpowiedzUsuńRadosnych, rodzinnych świąt życzę! :)
Cudowne są takie bezinteresowne epizody, oby ich było jak najwięcej! Przyjemnej lektury :-)
OdpowiedzUsuńUdanej lektury. Jestem ciekawa Twojej opinii po książce Sepetys.
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuń:) Jak miło czytać takie posty.
OdpowiedzUsuń