Mojego. Pierwszą połowę lipca miałam niezwykle bogatą we
wrażenia, głównie pracownicze. Dlatego nie udało mi się odbić od dna
czytelniczego w takim stopniu, w jakim bym sobie tego życzyła. Ale i tak jest
lepiej niż w czerwcu, który pod względem czytania był tak denny, że zbędnym
było pisanie jakiegokolwiek podsumowania. Bo wyglądałoby ono tak: CZEWIEC –
przeczytałam 3 książki, wszystkie dobre. KONIEC.
Ogarnęła mnie ostatnio faza na zaczytanie nowych książek, porzucanie
ich w połowie, nie dlatego, że złe, tylko dlatego, że mam ochotę na jeszcze coś
innego. Dlatego jednocześnie porozpoczynanych mam chyba z 10 pozycji, z czego 3 dojrzewają powoli do bycia
skończonymi i zrecenzowanymi.
Na horyzoncie pojawiła się natomiast konieczność dokonania
wyboru książek wyjazdowych. Niestety, nie jest to związane z urlopem pełną
gębą, tylko z remontem mojego schowka szumnie zwanego pokojem (którego metraż
od początku lektury pozwolił mi się wczuć w uczucia Harrego Pottera). Powierzchnia tego przybytku w kontraście z
jego objętością każe mi podejrzewać, że jakaś magia maczała tu palce. Bowiem
pakuję teraz swój dobytek w pudła kartonowe i nie dowierzam, że aż tyle tego
jest. Za parę dni ulatniam się stąd, pozostawiając tatę walczącego z materiałami
budowlanymi i przenoszę się do siostry, osiedle obok. Trzy przystanki od mojego
domu. Znaczy – nie wakacje.
1.
Roma Ligocka – Kobieta w podróży
2.
Henning Mankell – Biała lwica
3.
Zygmunt Miłoszewski – Uwikłanie
4.
Carlos Ruiz Zafon – Więzień nieba
5.
Stephen Clarke – Paryż na widelcu
6.
Gina Gallo – Partnerki
7.
Edward Redliński – Konopielka
8.
R. D. Wingfield – Frost i ciemna noc
9.
Camilla Lackberg – Kamieniarz
10.
Marek Krajewski – Festung Breslau - przypadkiem przegapione w zeszłym roku, kiedy czytałam cały cykl
Po prawej:
1.
R. D. Wingfield – Frost i zastraszone miasto
2.
Michael Brooks - 13 rzeczy, które nie mają sensu
3.
Ryszard Kapuściński – Lapidarium III
4.
Tomasz Pindel – Czy to się nagrywa –megawyprzedaż
w Weltbildzie
5.
Maria Czubaszek, Artur Andrus – Każdy szczyt ma
swój Czubaszek
6.
J. Patterson, L. Marklund – Pocztówkowi zabójcy
7.
Rosamund Lupton – Potem
8.
Lisa Marklund – Prime Time
9.
Marcin Wroński – Morderstwo pod cenzurą
10.
Izabela Żukowska – Gotenhafen – wygrane u Anety
2. Monika Szwaja - Jestem nudziarą
3. Opowiadania letnie, a nawet gorące - wyzwanie Sardegny
4. Volker Klupfel, Michael Kobr - Operacja Seegrund - pożyczone od Oisaj
Tam wprawdzie są książki, ale nie takie jak moje :D. Dlatego
w ferworze pakowania nie zapomniałam układać książek do przeczytania na bok,
aby później dokonać wyboru, lub zabrać wszystkie. Uzbierał się tego pokaźny
stosik, więc selekcja okazała się konieczna. Może macie jakieś
rady/opinie/komentarze – co zabrać? Jeśli tak, to czekam z niecierpliwością. Każda
decyzja jest na wagę złota, bo ja ich podejmować nie potrafię.
W wczoraj spędziłam dzień na wsi, na naszej działce.
Oczywiście, mając do wyboru 10 rozpoczętych książek postanowiłam na leżenie
zabrać 11, jeszcze nie rozpoczętą. Bardzo ekonomiczne, nie ma co :/.
Na koniec chwalenie się – zamówiłam sobie czytnik e-booków.
Tym sposobem już jesienią dołączę do zacnego, ekskluzywnego grona osób
czytających na kalkulatorze.
Tym sposobem post zapchaj-dziura dobiega końca. Dziękuję za
uwagę i zapraszam ponownie.
Nie mogę doradzić co brać,ale nie bierz Kathy Reichs, to co czytałem jej autorstwa mocno mnie zawiodło
OdpowiedzUsuńAkurat Reichs trafiła na stosik przypadkiem, bo już kończę i mnie się podoba. Ale fakt faktem, że niektóre tomy cyklu są słabiutkie. W zeszłym roku męczyłam przez miesiąc "Pogrzebane tajemnice". Ale akurat ten tom jest naprawdę dobry.
UsuńMnie zraziło robienie z czytelnika idioty w tym tomie który czytałem
OdpowiedzUsuńTu się zgodzę, ale wszak jest to pisane dla amerykanów, im trzeba drukowanymi tłumaczyć :)
UsuńCiesze się, że Gotenhafen dotarło, mam nadzieję, ze książka ci sie spodoba. Spore stosiki. Frost jest super, cala seria. Pozostałe też fajne. To milego urlopowania...u siostry:) i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę i nie mogę doczekać lektury. Dlatego ta książka raczej na pewno powędruje ze mną. Co do pozostałych, najchętniej wzięłabym wszystkie, ale rodzina mi nie pozwoli (bezduszni ludzie ;))
Usuń