Do tradycji przeszło już buszowanie po schowkach w celu przyniesienia na spotkanie poszukiwanych pozycji - tak było i tym razem. Jednak te kilka skromnych książek, które ja przekazałam niestety nie zrównoważyło tej ogromniastej sterty, którą od dobrych dusz otrzymałam. Planuję poprawę, a póki co dziękuję wszystkim za pożyczkę – tak, tak, dotrwałam aby o tym opowiedzieć ;)
A o to zdobyczne wczorajszego wieczora:
1. Chloe
Hooper – Wysoki
2. Molier
– Dzieła
3. Rakesh
Satyal – Błękitny chłopiec
4. Terry
Deary – Ci koszmarni Celtowie
5. Choderlos
de Laclos – Niebezpieczne związki
6. Monika
Szwaja – Dom na klifie
7. Mario
Vargas Llosa – Pochwała macochy
8. Anna
Ryczkowska – Starsza pani wnika
9. Nicole
R. Dickson – Irlandzki sweter
10. Jonathan
Nasaw – Dziewczyny, którzy pożądał
11. John
Steinbeck – Grona gniewu
Świetne nabytki:)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę z każdej z nich, nawet nie wiesz, jak mi się oczka świeciły jak co chwilę ktoś coś wyciągał i mi dawał :)
UsuńWiem, wiem coś o tym. U mnie tabuny ksiażek nieprzeczytanych, a jak dostanę, kupię nową to jak nałogowiec, który się do prochów albo alkoholu dorwał, tak się cieszę, oczy mi błyszczą...
UsuńIdealne porównanie! A szłam na to spotkanie z silnym postanowieniem, żeby nic nie brać, bo mam stosy własnych... No ale jak tu nie brać?
UsuńZacny stosik :) Czekam niecierpliwie na recenzje i miłego czytania. Szczególnie interesuje mnie książka Moniki Szwaji. Pamiętam, że jakiś czas temu zaczytywałam się w jej książkach :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam dwie Szwaje - jedna mi się bardzo podobała, druga w ogóle. Dlatego tej jestem bardzo ciekawa :)
UsuńGratuluję nabytków. Fajnie że się tak stosunkowo regularnie spotykacie. A może następnym razem wpadniecie do Warszawy? ;) A tak serio muszę w końcu poszukać informacji o takich świetnych spotkaniach w stolicy.
OdpowiedzUsuńW stolycy z tego co wiem to chyba też regularnie odbywają się spotkania. Podobnie jak w Katowicach, do których się wybieram - tam ponoć wymiana idzie na walizki :D
UsuńAj, straszliwie zazdroszczę "Irlandzkiego swetra"! "Dziewczyny, których pożądał" to mocny i mroczny thriller z seryjnym mordercą w roli głównej, więc powinna lektura przypaść Ci do gustu:) Wspaniałe nabytki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Za nie właśnie zamierzam się zabrać w pierwszej kolejności :) Chociaż i Starsza pani wnika mnie kusi, i Llosa, i Błękitny chłopiec...
UsuńPiękny stosik, bardzo zróżnicowany :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej interesuje tu Irlandzki sweter i Dom na klifie
Postaram się jak najszybciej przeczytać i zrecenzować :)
UsuńBardzo ładny stosik:)
OdpowiedzUsuńżyczę miłego czytania!
Dziękuję :)
UsuńPodobał mi się "Irlandzki sweter". :)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać, kiedy zacznę go czytać, wiele osób zachwala :)
UsuńBardzo ładne nabytki, miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńBędzie miła i długa :)
Usuńświetny pomysł:) mam nadzieję, że kiedy za rok uda mi się być na studiach w Krk, spotkania nadal będą się odbywały!:)
OdpowiedzUsuńŻyczę czasu na czytanie;) a miłe na pewno będzie:)
Na pewno będą :) Zapraszamy!
UsuńPiękny stosik :) Życzę przyjemnego czytania ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńU mnie w gabinecie piętrzy się parę gigantycznych kopców Kościuszki... Chyboczą się niebezpiecznie, kiedy po pobliskich torach kolejowych daje ICE...
OdpowiedzUsuńJa swój stos umieściłam w miejscu, z którego wyemigrowały pożyczone innym książki. Dlatego te spotkania dają dwustronną korzyść :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą tradycją spotkań biblionetkowych w Krakowie. Może na kolejnym się pojawię?:) Na czym polega formuła tych spotkań?
OdpowiedzUsuńTrzeba przyjść i dobrze się bawić. Opcjonalnie przynieść na spotkanie jakieś fajne książki, które chcesz innym polecić, lub zobaczyć w schowkach innych osób, czego szukają. W zamian można capnąć coś fajnego przyniesionego przez innych. Ale przede wszystkim spędza się tam miło czas, gadając o książkach i nie tylko :) zapraszamy :)
UsuńDziękuję:) Gdzie mogę wypatrywać ogłoszenia o kolejnym spotkaniu?:)
UsuńNajłatwiej na biblionetce, ja postaram się dać znać wcześniej na blogu, ale na przykład tym razem komuś to obiecałam, a potem komputer poszedł do naprawy i nie było jak..
UsuńZazdroszczę Llosy, Steinbecka i Dickson. Czytałam ze stosu jedynie "Niebezpieczne związki": ciekawa i nietypowa lektura. Mnie się bardzo podobała :)
OdpowiedzUsuńCały dzień mój wzrok tęsknie odpływał w kierunku tych książek, ale najpierw muszę skończyć te, które czytam.
Usuńświetny stos, kilka pozycji chętnie bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńTęsknie patrzy w moją stronę, a czasu na czytanie coraz mniej...
Usuń