Wczoraj dokonałam prywatnego odkrycia, które być może
zainteresuje niektórych z was, w każdym razie tych, którzy lubią książki o
Harrym, ale i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym młodym
czarodziejem.
Strona nazywa się Pottermore i jest oficjalnie tworzona
przez J. K. Rowling. Jest to coś w rodzaju gry, użytkownik po założeniu konta
porusza się chronologicznie od pierwszego rozdziału pierwszej książki,
przypominając sobie najważniejsze zdarzenia z każdego, zbierając przedmioty i
przede wszystkim – czytając ekskluzywne dodatki tworzone przez samą Rowling.
Okazuje się, że autorka ma w szufladzie masę historii, których z różnych
powodów nie umieściła w książkach, jak również masę wyjaśnień, dlaczego coś
jest tak a nie inaczej. Dowiecie się na przykład dlaczego Privet Drive i
dlaczego akurat 4, kim są gobliny oraz jakie znaczenie ma drewno, z którego
wykonano różdżkę.
Absolutnie genialne jest to, że dostaniecie swój własny list
z Hogwartu, udacie się na Pokątną, gdzie Olivander wybierze dla was różdżkę
(moja to orzech, włókno smoczego serca, 12,5 cala, sztywna), a następnie (już w
szkole) Tiara Przydziału przedzieli was do Domu! Tutaj niestety zabawa się dla
mnie skończyła, bo dostałam się do Hufflepuffu, co uważam za osobistą zniewagę,
ale co zrobić? Tiara decyduje tylko raz!
Jestem dopiero w 8 rozdziale, powoli będę zgłębiać tajniki
tej strony, ale już widzę, że jej największą zaletą (poza świetną grafiką i
masą magicznych bajerów) są właśnie te dodatkowe teksty pisane przez Rowling.
Prawdopodobnie na końcu dowiem się nawet, do którego domu został przydzielony
syn Harrego :D
Na razie nie stwierdziłam żadnych dodatkowych opłat, jedyną
wadą może być jedynie fakt, że strona jest po angielsku, dlatego dostępna jest
tylko dla osób znających język. Ale myślę, że to fajna motywacja by uczyć się
angielskiego, mając polski przekład na kolanach. Formalna uwaga: rejestrację
lepiej prowadzić z międzynarodowej domeny, np. gmail, bo nie udało mi się tego
dokonać z poczty Onetu.
Pottermore to niesamowita inicjatywa, która mogłaby się stać
popularna wśród innych autorów, gdyż pozwala nam wciąż żyć w świecie Harrego,
mimo, że od premiery ostatniej książki upłynęło już kilka lat.
Naprawdę, naprawdę zachęcam! A sama idę zdobywać punkty dla
Huffepuffu (jak do tego doszło?) warząc eliksiry.
Byłam kiedyś na tej stronie, ale była tworzona i nie było możliwości rejestracji! Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak poprawiłaś mi humor, przypominając o tej witrynie :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na tej stronie w chwili tworzenia, zapisałam się na newsletter, ale wtedy chyba nie bardzo to działało, bo nie dostałam żadnej wiadomości. Potem, już po otwarciu, próbowałam się zarejestrować, ale nie dostałam odpowiedzi z linkiem aktywacyjnym. Wczoraj spróbowałam jeszcze raz, z innym adresem i bez problemu utworzyłam konto.
UsuńJa właśnie dołączyłam do gry i również jestem w Hufflepuff :)
UsuńPodaj mi swój nick na stronie, to dodam cię do znajomych :) Puchonko!
UsuńTeż byłam kiedyś na tej stronie, ale nie było na niej wiele. Dobrze, że napisałaś o tym, bo muszę, po prostu muszę, się zarejestrować!
OdpowiedzUsuńStrona jest cały czas rozbudowywana, Rowling wciąż nad nią czuwa i umieszcza nowe wątki, artykuły, notatki. Więc nawet jak teraz się zapiszesz, to za jakiś czas zostaną dodane nowości do etapów, które już przeszłaś. :)
UsuńO kurczę, ale fajna sprawa! Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. Akurat coś dla miłośników Harrego tym bardziej, że każda osoba z osobna dostaje list ze szkoły, przecież o tym to chyba każdy marzył!:))
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie jest to list imienny, ale zawsze coś. Lepsze jest wybieranie różdżki u Olivandera oraz Tiara Przydziału :) Warzenie eliksirów też, chociaż tutaj mam na razie spore trudności, niczym Harry :D
UsuńWow! Świetna strona :D Coś czuję, że będę teraz miała jeszcze większą motywację do nauki angielskiego :) Pędzę się zarejestrować :D
OdpowiedzUsuńTylko uważaj, ja cały ostatni miesiąc spędziłam na warzeniu eliksirów ;) to wciąga!
UsuńEliksiry są świetne :D Nie mogę tylko przeżyć tego, że dostałam się do Slytherinu, a moja różdżka jest zaskakująco zniewieściała (jeśli dobrze to sobie przetłumaczyłam :P) Szok!
UsuńZazdroszczę! Ja chciałabym się dostać do Slytherinu, ale już tyle punktów zdobyłam dla Huffepuffu, że szkoda mi usuwać konto i zaczynać od nowa ;)
UsuńMyślę, że twoja różdżka nie jest zniewieściała, tylko giętka, ale upewnij się sprawdzając w słowniku :)