O książkach, o Krakowie, o książkach w Krakowie i o Krakowie w książkach

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Co zamierzam czytać przez Święta

Trochę dużo ostatnio tych stosików, ale po prostu musiałam sobie skonstruować taki, z którym chcę wejść w Święta i Nowy Rok. Przez ten rok nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie, zawsze coś było, zawsze coś wisiało, co wymagało czasu i energii, i praktycznie każda przeczytana strona była stroną wygraną od losu. Zatem teraz, kiedy w perspektywie mam aż tyle dni wolnego (z małą przerwą w piątek i poniedziałek) postanowiłam się okopać starannie wybranymi lekturami i ponadrabiać zaległości. No, a skoro już zrobiłam to co? Nie pokażę? To się kłóci z moją naturą blogera.


Na pierwszym miejscu Nowy Jork – tak ja sobie macam i oglądam odkąd kupiłam, coś czuję, ze dłużej już nie wytrzymam i muszę przeczytać, pójdzie chyba szybko, bo i temat zacny, i obrazki są. Shirley to pożyczka, która czeka już rok, w zeszłym grudniową lekturą była Agnes Grey i wtedy się okazało, że książki brytyjskich sióstr bardzo dobrze wchodzą właśnie w tym świątecznym okresie. Następnie bardzo przez mnie wyczekiwane Wołanie kukułki. Jakoś w tych okolicach w zeszłym roku czytałam Trafny wybór, byłam zachwycona, w ogóle Rowling uwielbiam, toteż na pewno się na tej książce nie zawiodę. Królowa zdrajców to prezent gwiazdkowy z zeszłego roku, w końcu wypadałoby doczytać do końca ulubiony swego czasu cykl (lubić pewnie dalej lubię, ale w moim przypadku czekanie rok, dwa na kolejny tom to niewypał – odechciewa się czytać, bo zapominam, co było wcześniej). Strajk na Boże Narodzenie czyli świąteczna lektura musi być – ta kupiłam rok temu i czekała specjalnie na Święta, mam nadzieję, że mi się spodoba J. Harry Potter i Komnata Tajemnic czyli przypadkowo wybrany tom cyklu o małym czarodzieju. Nic na to nie poradzę, że nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez Pottera, zapewne nie tylko przeczytam po raz nie wiem który książki, ale i urządzę sobie maraton filmowy. Na koniec Acqua alta – włoski kryminalik, wprawdzie włoskie to raczej znaczy „wakacyjne”, ale Wenecja u Donny Leon jest na tyle mroczna, że wpisze się w mrok panujący za oknem.

Na pewno coś jeszcze pojawi się pod choinką, toteż nie będę kłamać, że to ostatni w tym roku stosik (mam taką nadzieję), ale tak mniej więcej przedstawiają się moje świąteczne typy książkowe. Trochę wigilijnej obyczajówki, trochę kryminału, trochę fantastyki, trochę Nowego Jorku, trochę klasyki i trochę współczesności. Ergo, taka książkowa kutia.

25 komentarzy:

  1. Ostatnio coraz częściej ulegam modzie na lekturę książek sióstr Bronte, więc najchętniej podebrałabym Ci ,,Shirley".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją podebrałam koledze z półki właśnie z myślą o Świętach za rok (w sensie - to było prawie rok temu) - zły człowiek ze mnie :)

      Usuń
  2. Ależ się cieszę, że masz to "Wołanie kukułki" i czekam na opinię:) cxuję, że będzie dobra, bo coraz częściej się przekonuję, że mamy sporo wspólnego np. Zamiłowanie do NY oraz do pani Rowling:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omijałam szerokim łukiem wszelkie recenzje, nie czytałam nawet blurba z okładki, tylko czekam, aż sama się przekonam, o co kaman :)

      Usuń
  3. Ale fajny stosik. Przygarnęłabym z niego przynajmniej 4 książki - zwłaszcza "Wołanie kukułki" i Shirley". I masz rację, to książki, które mi też pasują do świątecznego klimatu. Wszystkiego dobrego na Święta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia! I mam nadzieję za niedługo zapraszam na recenzję stosikowych książek :)

      Usuń
  4. Harry!!! Akurat ten tom dostałam X lat na gwiazdkę od rodziców :) Kocham tę serię!

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Zaniedbałam się w tym roku i nie przeczytałam całej serii :/

      Usuń
  5. Ciekawy sosik. Najbardziej zainteresowana jestem "Wołaniem kukułki".

    Pozostało życzyć przyjemnej lektury i wesołych spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych Świąt :) Zazdroszczę książki Wołanie kukułki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Tobie też życzę Spokojnych Świąt!

      Usuń
  7. Ha! Widzę, że przygotowałaś się do świąt jak należy! Ja pójdę na żywioł i pod wpływem chwili pewnie wybiorę coś z mojej półki zaległości :-)
    Pogodnych i radosnych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  8. To miłej lektury, obyś na żadnej z książek się nie zawiodła. Shirley bardzo mi się podobała. Wołanie kukułki właśni do mnie przybyło, ciekawe, czy przypadnie nam do gustu, porównamy wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się ostrożnie dobierać lektury na Święta, więc liczę, że się nie zawiodę :) Czekam na Twoje wrażenia z "Kukułki". :)

      Usuń
  9. Nowy Jork dobrze wchodzi:) natomiast Shirley mnie trochę nudziła, ale generalnie jest okej, mnie w okresie świąteczno - zimowym dobrze sie czyta Philippę Gregory i Agathę Christie, a ostatnio mam fazę na dwudziestolecie międzywojennej przeplatane PRL-em:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Agatka w Święta też się u mnie często pojawia, może w tym roku też się za nią złapię spontanicznie :)

      Usuń
  10. Ładny zestaw. jak oddam Arne Dhala i Kobiecą Agencję będę prosił o wpisanie na listę do Kukułki :)
    Wszystkiego co tam aktualnie potrzebujesz ! I na Święta i na Nowy Rok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś w kolejce zaraz po mojej siostrze :) Dziękuję za życzenia!

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawa jestem Kukułki, u mnie w planie na 2014 :)
    Harrego uwielbiam, ale czytałam po jednym razie :)

    Wesołych, rodzinnych i pięknych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem ciekawa, a widzę po komentarzach, że nie tylko ja :) Również życzę Wesołych Świąt!

      Usuń
  13. Cudeńka : ) O i widzę Harrego <3 Ja właśnie czytam ostatnią część, ale serdecznie polecam wszystkie : )

    OdpowiedzUsuń