Tu będę:
Uwielbiam Wrocław i wreszcie, wreszcie będę mogła go sobie porządnie zwiedzić!
Dostęp do internetu i komputera będę miała ograniczony, ale będę miała, toteż jest szansa, że coś skrobnę tu na blogu.
Co do książek, to biorę przede wszystkim Kindla, w papierze zaś jedynie Spacerownik po Wrocławiu, kryminał o Wrocławiu (Z chirurgiczną precyzją), no i w ostatniej chwili dopchnęłam Studium w szkarłacie.
No to na razie!
Zazdroszczę Ci możliwości zwiedzania Wrocławia. To piękne miasto o czym świadczy choćby Twoje zdjęcie.
OdpowiedzUsuńByłam tam mnóstwo lat temu ale przejazdem i tylko w pamięci utkwił mi piekny dworzec kolejowy inny niż nasz w Krakowie.
Miłego pobytu i zwiedzania.
Wrocław, wraz z Gdańskiem, to chyba jedyne polskie miasta, gdzie byłabym w stanie mieszkać, gdybym musiała wyprowadzić się z Krakowa. Stolica Dolnego Śląska zawsze mnie czymś zachwyci i zaskoczy. A dworzec faktycznie obłędny, teraz, po remoncie, wreszcie miałam okazję to ocenić :)
UsuńMiłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku : )
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, odpoczywaj, no i nie zapomnij o nas :P
OdpowiedzUsuńJakże bym mogła!
UsuńOja, szkoda, że zobaczyłam dopiero teraz, to byśmy się spotkały może! Niestety jutro służbowo wyjeżdżam i wracam dopiero w środę :( Chyba, że potem jeszcze będziesz?
OdpowiedzUsuńW sumie to była akcja spontan, więc nawet nie bardzo było jak dać znać wcześniej. Ale zapewniam, że to nie moja ostatnia wizyta w Breslau - zostało mi jeszcze z pięćdziesiąt krasnali do znalezienia! ;)
UsuńOd dawna marzę żeby odwiedzić Wrocław. Zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze! Kocham Wrocław, mieszkałam tam 6 lat :)
OdpowiedzUsuńByło cudownie, zazdroszczę, że miałaś okazję mieszkać tam na dłużej...
UsuńUdanego wyjazdu:)
OdpowiedzUsuń